Najnowsze artykuły
- Artykuły„Smak szczęścia”: w poszukiwaniu idealnego życiaSonia Miniewicz1
- ArtykułyNigdy nie jest za późno na spełnianie marzeń? 100-letnia pisarka właśnie wydała dwie książkiAnna Sierant3
- Artykuły„Chłopcy z ulicy Pawła”. Spacer po Budapeszcie śladami bohaterów kultowej książki z dzieciństwaDaniel Warmuz7
- ArtykułyNajlepszy kryminał roku wybrany. Nagroda Wielkiego Kalibru 2024 dla debiutantkiKonrad Wrzesiński8
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Paullina Simons
Źródło: Fot. Christine Farmer
17
7,0/10
Urodzona: 01.01.1963
Paullina Simons urodziła się w Leningradzie (ZSRR) w 1963r. Kiedy miała 10 lat wyemigrowała razem z rodziną do Stanów Zjednoczonych.
Najbardziej znaną powieścią Simons jest wydany w 2000r. w USA Jeździec miedziany (The Bronze Horseman). Pisarka przedstawia w nim losy romansu Tatiany i Aleksandra w objętym wojną Leningradzie.http://paullinasimons.com
Najbardziej znaną powieścią Simons jest wydany w 2000r. w USA Jeździec miedziany (The Bronze Horseman). Pisarka przedstawia w nim losy romansu Tatiany i Aleksandra w objętym wojną Leningradzie.http://paullinasimons.com
7,0/10średnia ocena książek autora
15 709 przeczytało książki autora
21 777 chce przeczytać książki autora
826fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Wyspa Nieopisana
Paullina Simons
Cykl: Kres wieczności (tom 3)
6,8 z 95 ocen
241 czytelników 16 opinii
2020
Królestwo nędzników
Paullina Simons
Cykl: Kres wieczności (tom 2)
6,4 z 123 ocen
336 czytelników 18 opinii
2019
Łowca tygrysów
Paullina Simons
Cykl: Kres wieczności (tom 1)
6,6 z 407 ocen
939 czytelników 96 opinii
2019
Patronat LC
2016
Patronat LC
2015
Patronat LC
2014
Patronat LC
2014
Patronat LC
2014
Powiązane treści
Rozmowy
5
Aktualności
LubimyCzytać
6
„Droga do raju”. Napisz recenzję i otrzymaj egzemplarz książki!
Aktualności
LubimyCzytać
11
Rekordowe czytanie w Biedronce! Książki za 4,99 zł
Varia
LubimyCzytać
16
Prezent na Walentynki [KONKURS]
Kwiaty? Czekoladki? Pluszowy miś? Jeżeli chcecie być dalecy od banału, to z pewnością wiecie, że najlepszym prezentem jest książka. Zawsze – także na Walentynki. Podpowiadamy, jak...
Aktualności
LubimyCzytać
1
Apostrof LIVE – transmisje ze spotkań
Dziś rozpoczyna się pierwsza edycja Apostrofu. Międzynarodowego Festiwalu Literatury. To wydarzenie, które odbywa się w aż ośmiu miastach w Polsce. Dla tych, którzy nie będą...
Aktualności
LubimyCzytać
2
Patronaty tygodnia
Jak co roku maj obfituje w nowości wydawnicze. Co warto przeczytać? Po co warto sięgnąć w najbliższym czasie? Podpowiadamy, jakie tytuły pod naszym patronatem wkrótce pojawią się w...
Aktualności
LubimyCzytać
1
Znani są kolejni goście Apostrofu
Organizatorzy zdradzili nazwiska kolejnych autorów, którzy będą gośćmi Apostrofu – Międzynarodowego Festiwalu Literatury. Z czytelnikami w maju spotkają się Jacek Hugo-Bader,...
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
Idziemy przez ten świat samotnie, ale jeśli mamy szczęście to przez jedną chwilę należymy do kogoś i ta jedna chwila pozwala nam przetrwać c...
Idziemy przez ten świat samotnie, ale jeśli mamy szczęście to przez jedną chwilę należymy do kogoś i ta jedna chwila pozwala nam przetrwać całe wypełnione samotnością życie.
128 osób to lubi
Aleksandrze, jest tylko jedno takie miejsce, w którym zawsze znajduję pocieszenie. Budzę się tam i zasypiam. Jestem tam spokojna, bezpieczna...
Aleksandrze, jest tylko jedno takie miejsce, w którym zawsze znajduję pocieszenie. Budzę się tam i zasypiam. Jestem tam spokojna, bezpieczna i kochana. Miejscem tym są Twoje ramiona.
119 osób to lubi,,Prosiłeś mnie o słowo? Oto ono: NADZIEJA.
86 osób to lubi
Najnowsze opinie o książkach autora
Jeździec miedziany Paullina Simons
8,2
Hehe. Sądziłam, że będę czytać coś na kształt Wojny i pokoju Tołstoja, więc bardzo się zdziwiłam, gdy okazało się, że to zwykły romans, do tego dość pikantny. Sama pikanteria mnie nie bulwersuje, a sex nie zawstydza, ale coś innego (poza absurdalną fabułą!) mnie tu naprawdę zdenerwowało...
Ona płacze, bo wie, że on wraca za chwilę na front, więc akcja idzie tak: "Chodź. - Załamywał mu się głos, pękało serce. - Rozsuń nogi tak, jak lubię.". I cyk, od razu mijają smutki, twardnieją sutki, serce przestaje pękać, bohaterka nogi rozsuwa tak, jak on lubi i jazda.
To losowy cytat, jeden z tysiąca. Napalony samiec mówi, że kocha, a miłość w tej definicji jest fizycznym zbliżeniem. Relacja określana jako romantyczna jest zwykłym polowaniem na niewinność bohaterki, mnóstwo tu przemocy, wymuszeń i absurdów fabularnych (kocham cię i dlatego ożenię się z Twoja siostrą). Seks musi być, bo on tęsknił, bo on chce, bo on ma potrzeby, a gdy leży na wpół żywy w szpitalu to domaga się chociaż dotknięcia cycka, bo to mu pomoże. Ona początkowo nie chce, bo są tam inni ludzie i nie ma na to ochoty, ale już po chwili rozpina koszulę, by ulżyć ukochanemu i na 100% twardnieją jej od razu sutki i na tych sutkach się zatrzymam.
Ktoś, kto tłumaczył to dzieło i później ktoś, kto to redagował dopuścił do użycia nie sutka, a sutkę. Aleksander więc "ssał prawą sutkę" przynajmniej kilka razy, na szczęście na przemian ze ssaniem poprawnej części ciała. Obrzydliwe to było, a gdy sprawdziłam i okazało się, że część słowników dopuszcza używanie tej archaicznej formy żeńskiej poczułam, że przegrałam w tym Leningradzie nie tylko czas, ale też honor.
Bo... bo te sutki były ważne i główny bohater lubi się nimi zajmować, a nam czytelniczkom pozostaje westchnąć cicho i zapamiętać dokładne opisy tego, co dostaje w zamian i instrukcje dotyczące seksu oralnego, oczywiście tylko w relacji kobieta-mężczyźnie, bo co on dokładnie robił bohaterce to nie wiadomo, wiadomo tylko, że zanurzał (czasem) głowę pomiędzy jej uda, a ona szalała z rozkoszy. Aha.
Brnęłam tak z ich nurkami przez różowe błotko miłości przez ponad 700 stron, po głodzie, smrodzie, grafomaństwie i w otoczeniu trupów, mając nadzieję, że w końcu moździerz rozerwie ich na strzępy, ale nie musiał, bo zakończenie otwarte mogłoby sugerować, że kres nadszedł i najlepszy komandos kiedyś ginie (w końcu trwa wojna),ale halo, spojler w tytule, są jeszcze przynajmniej dwa tomy tej historii!!! Na koniec napiszę tylko, że byłam pod ogromnym wrażeniem samej końcówki, bo jest tak skonstruowana, że prawie dałam się nabrać i o mały włos zamieniłabym te 720 zmarnowanych stron na rzecz "nie no, nie było tak źle".
Nie dowiedziałam się niczego nowego o oblężeniu Leningradu, ale wiem już, że muszę więcej czytać o literaturze, którą wybieram do przeczytania i wypisać się z grup, w których to gówno polecano. :)
Jeździec miedziany Paullina Simons
8,2
Właśnie zakończyłam czytać "Jeźdźca Miedzianego", bo po książce "Do końca moich dni" wciąż miałam ochotę na historię, której tłem będzie Związek Radziecki czasów stalinowskich.
Ciężko mi ocenić tą powieść, bo z jednej strony jest bardzo ciekawa, wciągająca, długa - przez co czytelnik może bardziej związać się z bohaterami i ich losem. Sama miłość też jest na pozór piękna i wielka... No ale do minusów zaliczyłabym właśnie zbyt wielkie skupienie się bohaterów na miłości fizycznej, która w rzeczywistości jest dopełnieniem miłości duchowej, emocjonalnej. W młodym czytelniku może kształtować bardzo niebezpieczny i wypaczony obraz miłości, skupiającej się na egoistycznych doznaniach cielesnych, podczas gdy prawdziwa miłość jest raczej ofiarą, szlachetnością, wyzbywaniem się własnego egoizmu dla kogoś.
Pomijając to postaci pod względem charakteru zostały bardzo ciekawie wykreowane - Tatiana troszcząca się o wszystkich, ofiarna, wydawałoby się, że naiwna, a wewnątrz inteligentna, myśląca i pragnąca dobra dla wszystkich i Aleksander - prawdziwy żołnierz, męski, odważny, sięgający po swoje i władczy. Można się zakochać, jak napisał też ktoś w komentarzu :) Akcja też jest ciekawa, choć przybliża potworny czas oblężenia i blokady Leningradu, w której zginęło trochę ponad milion osób...
Książka ogólnie bardzo mi się podobała, dlatego sięgnę teraz po kolejne tomy.
"Nie mieli przeszłości. Nie mieli przyszłości. Po prostu byli. Żyli. Młodzi i piękni. Tu, w Łazariewie. Tak więc jedli, bawili się, rozmawiali, opowiadali sobie kawały, łowili ryby, siłowali się i spacerowali po lesie. (...) Przeżywał najpiękniejsze dni swojego życia. Nie miał żadnych złudzeń. Wiedział, że Łazariewo już się nie powtórzy, ani dla niego, ani dla niej."
Dyskusje związane z autorem
Chcesz zadać pytanie autorowi Paullina Simons?
Dołącz do grupy "Rozmowy z autorami" i zaproponuj pytania - my zorganizujemy wywiad
Rozpocznij dyskusjęDołącz do grupy "Rozmowy z autorami" i zaproponuj pytania - my zorganizujemy wywiad